BMW Klub Elbląg

kamiliano1991

witam. mam problem ze skrzynia w bmw e38 2.5 tds automat. skrzynia dobrze działała, wszystko było ok az do czasu gdy poczulem ze cos szaleje, zmienia nie tak biegi itd. okazało sie ze olej cieknie i ze do wymiany był simering. skrzynia została wyjete, simering wymieniony, oleuj zalany(kupywałem olej to chcialem dextrona(przepraszam za nazwe ale dokładnie nie pamietam) ale dali mi olej Mobila(niby ma te same parametry co oryginalny ) po włozeniu skrzyni, wlania oleju itd auto zbytnio nie chciało jechac. pedał w deche a nawet obroty nie podskoczyły

podczas jazdy niby sie rozbujała ale przestała ciagnąć (stanełem na skrzyżowaniu i nie ruszyła) . po paru próbach ruszyła, ale dalej bez mocy i po 10km zauwazylem ze ponownie olej cieknie.. prosze o jakas porade co zrobic, bo na ta sytuacje wydalem 700zł(olej plus robota) a jest bardzo zle.. skrzynia 5hp18

Artur

Podłączyłeś pod kompa?
powodów może być mnóstwo... bez tego niestety nie da się nic zrobić.

kamiliano1991

jeszcze nie bo zbyt daleko na ta chwile mam do diagnosty . ale z tego co wyczytałem na forum bmw klub Polska to ze kosz sprzegłowy siadł i ze prawdopodobnie mam walniee uszczelniacze. fakt jest taki ze olej cieknie, a ze skrzyni czuc spalony olej

slimak

Witaj.
Po pierwsze zrobiłeś jak statystyczny Polak : zabrałeś się za wymianę oleju kiedy automat już zaczał się psuć....
Olej dobrali Ci idealny, do 5HP18 leje się MOBIL LT71141 (z małymi wyjątkami).
Olej cieknie bo albo masz za dużo oleju i jest za duże ciśnienie w skrzyni albo poprostu został (albo i nie) źle zmieniony simmering. Pomijam już fakt, że mógł ktoś założyć simmering ze sklepu z oringami Wesoly

kamiliano1991

tzn olej w skrzyni przed pierwszym wyciekiem był zmieniany i na tym zrobilem okolo 1.500km do momentu az zaczeło szarpac i ten olej uciekł.. odrazu postawielm do naprawy i sie okazalo ze brak oleju Jezyk

simering był wstawiany jakis dwu rowkowy czy jakos tak(nie znam sie ale pisze z pamieci Jezyk

) olej zalany, cos tam kombinowali ze koła do góry itd i ze jest ok. no fakt olej przez iles km nie leciał ale auto nie mialo mocy, bardziej to ta moc blokowalo(pedal w deche a obroty staly). po paru km to nawet na D auto nie mialo mocy i nie ruszało. zaczeło smierdziec przepalonym olejem i tak troszke jakby sprzęgłem , oleju popluło(moze nie duzo ale kapało) . powiedziano mi ze kosz sprzegłowy mi padł, ale nie zdiagnozowano tego. mam drugą skrzynie ale chcem tą dac do naprawy i z samej ciekawosci dowiedziec sie co tu poszło nie tak

slimak

No to zawieź ją do Lubawy, a tą drugą wstawiaj czym prędzej Wesoly