BMW Klub Elbląg

Artur

Niezwykle bardzo interesuje mnie ten model
4.4L, V8, 286KM, 440Nm, 12,3l/100km
Tyle mówi wikipedia ale mnie interesują fakty.
Ile z tej mocy zostało po latach, jakie jest spalanie rzeczywiste zarówno benzyny jak i gazu, jakie są koszty eksploatacji, na ile jest ten silnik wadliwy, jak auto znosi polskie warunki, koszty ubezpieczenia, różnica wersji przed i po FL, porównanie do 244 konnej wersji, a także M5 (oprócz mocy).
Ile można z niej wycisnąć po podczepieniu turbo (choćby z 3.0d) i jaki to może być koszt z zestrojeniem.

Na allegro, otomoto można znaleźć kilka fajnych, doinwestowanych egzemplarzy w manualu od 16000pln za 1997r do 20000pln za 2001r.
Warto się pokusić?

Mrogal ma 540i ale w automacie (szkoda Jezyk

) więc pewnie trochę się wypowie... mam nadzieje.
Może ma ktoś trochę wiedzy Wesoly

slimak

Mało która z tych "doinwestowanych" ma wszystko zrobione. Jeżdżą bo jeżdżą.... przeważnie po zakupie trzeba te 2 tysie dorzucić na pare gadżetów.

BTW OWSZEM (!) automat nie zapewnia takiego przepału przy przyśpieszaniu, za to ja sobie nie wyobrażam ciągłego dotykania drążka, oczywiście to kwestia gustu. A idąc dalej.... ile z tych manuali jest tak niezajechanych skoro inni pewnie tak samo jak Ty chcą ciągnąć do kreski ze skrzyżowania? :-)

Artur

To fakt... masz rację. Pewnie zaraz vanos, pierścienie i kilka innych rzeczy do zrobienia. Auto zapewne nie służyło do niedzielnych wypadów kościelnych.
Ale w takim wypadku lepiej nie kupować? Wesoly

skoro serce prosi?
Może lepiej pójść na całość, dołożyć drugie tyle i posępić się na M5?
Albo spuścić z tonu i wziąć 535i z V8?

benio83

czy sadzisz, ze 3,6l w manualu lub m5 tez nie bylo katowane od czasu do czasu?

oczywiscie nie jest powiedziane, ze wszystkie 3,5l 4,4l lub m5 to zarzniete nieboszczyki, ale miejmy swiadomosc tego, ze sa to auta czesciej poddawane pokazom mocy.

moje zdanie jest takie... szukaj tego co cie interesuje, a na pewno natrafisz na egzemplarz, ktory bedzie cie satysfakcjonowal (wszystko oczywiscie jest kwestia pieniazkow)

Artur

Macie racje z katowaniem bez wątpienia ale powinienem zrozumieć to w ten sposób aby nie zmieniać?
W zasadzie lepiej kupić 3,6 bo części tańsze...? Za samo "M" jest +200% przy kasie. Komplet hamulców przód i tył to wydatek rzędu 2500pln na allegro.

2.0 czy 2.5 też lekko nie miały. Chociaż na pewno lżej niż V8.
W zasadzie najbezpieczniejszym rozwiązaniem było by kombi 523i.
Jednak nie chcę kombi i silnik za mały.

Kupić tanio, rozebrać, powymieniać, złożyć, jeździć...

slimak

Pomiędzy 3.5 a 4.4 nie ma różnicy w cenie części a M5 nie kupuje się patrząc na pieniądze, nie bądźmy żałośni ;-)

Pomyśl co Ty chcesz, z czym się pogodzisz na codzień. V8 nie kupuje się na dojeżdżanie do pracy, w obecnych czasach raczej przelicza się te niebagatelne spalanie na rzeczywistość. Mimo wszystko nikt Ci nie brani ekstrawagancji ;-)

V8 Spalanie.... od 13 do 18, w stresie śmiało ponad 20 na 100. A pierd.... że pali 10 wsadź sobie między kartki komiksu o supermanie. Zawieszka mniej więcej ta sama kasa co R6, z tą różnicą że np. przód jest całkowicie inny.

U mnie ostatnio wygrał jednak rozsądek, zakupiłem 2.8 i jestem bardzo zadowolony, chociaż i tak twierdze że moc mogłaby być mniejsza do codziennego jeżdżenia; V8 to byłby szpan.... jednak całkowicie mi zbędny ;-)

Pamiętaj że mam cyniczne podejście do ludzi potrzebujących mocy Jezyk

, chociaż tu staram się być w miarę obiektywny.

Artur

Wiem Ślimaczku jakie masz zdanie na ten temat Wesoly

Nie chodzi mi o szpan, równie dobrze można powiedzieć, że teraz też szpanuję z 4 rurami Mruga

Raczej chodzi o zamiłowanie... dźwięk silnika, obroty, osiągi, w wymarzonej budzie... cała magia Wesoly

Ten moment gdy wsiadasz do auta..., przekręcasz kluczy i dobiega cię dźwięk bulgoczącego silnika Wesoly

(Bartek zapisze: "zamiast klekotu D )
Na tym mi zależy.

Szapan? Raczej jestem skromnym, grzecznym chłopcem Mruga

Ze spalaniem oscylowałem na 18L/100km. Patrząc na cenę części to są nieco droższe jednak nie robi to za dużej różnicy.

Jak M5 to raczej jako drugie auto...
Nie patrząc na pieniądze Wesoly

ale nie jako auto do pracy Mruga

Każdy ma jakieś swoje wymarzone auto... ja mam e39 M5.

Zastanawiając się nad katowanymi egzemplarzami zacząłem poważnie myśleć nad V8 w e60 Wesoly

młodsza siostrzyczka w pięknej budzie.
Jednak koszt podobny do M5 poprzedniczki.

De facto masz rację Ślimak, że powinienem się zastanowić czego tak naprawdę chcę i co chcę osiągnąć.

Nabieram przekonania, że chyba jeszcze czas przyjdzie na zmiany Wesoly

Najpierw trzeba doprowadzić do porządku bociana Wesoly

mrogal

czytałem wcześniej, ale za krótko auto miałem Artur:smt001
no cóz ja mogę Ci teraz powiedzieć, jak śledzisz posty to wiesz wszystko :smt001
auto służy do normalnej jazdy, spalanie wg kompa ok 22 l na setke u mnie, czasem w trasie na tempomacie spadnie do 10 :smt006
silnik bajka mimo, ze robię ok 8 tys km na rok, czyli olej, filtry i inne eksploatacyjne sprawy robię wg kalendarza a nie km :smt017 ale tak juz mam (chyba że km zbiegną się z czasem) :smt003
a temat znalazłem, ponieważ szukałem obrotów tzw "do odcinki" :smt017
czasem, jak już rozgrzane to wiadomo - "przegonić" trzeba :smt003
odcina, czyli falowanie, jest u mnie przy 6300 obrotów :smt017
mało, mógłby do 6500 podciągnąć myślę,
ciekaw jestem czy lewar próbował ile ma obrotów do odcinki?? :smt017
no i jeszcze automat, co do jazdy użytkowej - bajka i och i ach :smt007
ostatnio po rozmowach z "rajdowcami" usłyszałem, ze na torze powinienem przełączyć zamiast na S to na +/- i na 2 ciągnąć :smt017 wtedy "podobno" odcinka trwa z 4-5 sek zanim wrzuci 3-kę i wtedy starczy mi trasy międzu oesem, ale to mam zamiar sprawdzić w Toruniu Wesoly

, może w tym roku się uda :smt003

edit
na blacie mam już 285 560 kkm :smt003

Lewarr

hahah oczywiście ze prubowałem Wesoly

na kazdym biegu wiem ile wykrzesam z niej km Wesoly

6.5k odciecie Wesoly

a przyy 250 km dopiero 5 wsadza automat u mnie Wesoly

mrogal